Niedobory w naszym organizmie nigdy nie są niczym dobrym. W szczególności, kiedy mogą prowadzić do różnych poważnych chorób. Jednym z ważniejszych składników odżywczych, o który powinniśmy dbać, jest żelazo. Sprawdźmy w jakich produktach go znajdziemy i jak rozpoznać, że mamy jego niedobory.

Zmęczenie, senność i bóle głowy

To jedne z najczęściej występujących objawów niedoboru żelaza. Oczywiście nie są to jedyne dolegliwości, które mogą podpowiedzieć Ci, że warto zrobić badanie krwi i sprawdzić ilość żelaza. Co ciekawe, często pojawiające się zajady i wory pod oczami również mogą świadczyć o niedoborach. Tak samo jest z nagłym blednięciem skóry. Pamiętajcie, że niedobory żelaza często prowadzą do anemii, a ta choroba to już nie są żarty. Jeśli tylko zaczniecie czuć się trochę gorzej, zaczną Wam garściami wypadać włosy i będziecie mieli problemy ze złapaniem tchu, to koniecznie udajcie się do lekarza.

Ile żelaza powinniśmy spożywać?

Dzienne zapotrzebowanie u kobiet to około 2 mg, a u mężczyzn 1 mg. Warto tutaj jednak wspomnieć, że nie zawsze magnez wchłania się w 100% i powinniśmy spożywać go nawet 10 razy więcej, żeby nie nabawić się niedoborów. Jeśli chcemy, żeby żelazo było lepiej przyswajalne, to powinniśmy komponować produkty z żelazem, razem z takimi z witaminą C. Idealnie sprawdzi się do tego szpinak, pomarańcza, papryka czerwona i zielona albo natka pietruszki.

Gdzie znajdziemy żelazo?

Jednym z lepszych źródeł żelaza są mięso i ryby. Właśnie dlatego często mówi się, osoby przechodzące na dietę bezmięsną mogą być bardziej narażone na niedobory. Nie jest to jednak tak, że jeśli zostaniecie wegetarianami, to nie macie możliwości uzupełnić swojej diety w żelazo. Znajdziemy je również w wielu warzywach i owocach. Idealnym źródłem są buraki, brokuły, szczaw, por, awokado, a także porzeczki. Jajka, orzechy włoskie i produkty zbożowe również mają w sobie żelazo. 

Jak widzicie, nie jest trudno znaleźć produkty, które mają w sobie ten ważny dla naszego organizmu składnik. Warto jednak dobrze komponować posiłki, tak żeby przyswajalność żelaza była jak największa.